Porażka w Starczy. Kolejny sprawdzian juniorów.

Porażka w Starczy. Kolejny sprawdzian juniorów.

PORAŻKA W STARCZY

Za nami drugi mecz LKS-u Sieraków Śląski w rundzie wiosennej częstochowskiej okręgówki. Niestety po wielkich nadziejach i ogromnym zapale naszych zawodników przegraliśmy w Starczy 2-0 (0-0). Sieraków zagrał bardzo odważnie i z chęcią wywalczenia trzech punktów. Kilka czynników, o których wspomnimy w dalszej części relacji, uniemożliwiło im powtórzenie zwycięstwa nad "Czarnymi".

Mecz zaczął się z obustronną ofensywą, atakowały obie drużyny, jednak z lekką przewagą Sierakowian. Stan boiska, do którego drużyna ze Starczy była przyzwyczajona, nie przypadła do gustu zawodnikom LKS-u. Murawa była śliska, za miękka, a trawy było jak na lekarstwo. Goście nie poddali się jednak bardzo kiepskim warunkom i od pierwszego gwizdka ruszyli do boju. W 27 minucie bardzo blisko zdobycia prowadzenia był Piotr Dawiskiba, nie trafił on jednak w bramkę. Kolejne minuty również owocowały w dobre akcje obu zespołów, lecz wynik ciągle pozostawał bez zmian.

W drugiej połowie spotkania inicjatywę na boisku przejęli gospodarze, którzy od pierwszych minut ruszyli na bramkę naszej drużyny. Zaledwie po czterech minutach od rozpoczęcia drugiej połowy, Krzysztof Nowak fauluje w polu karnym napastnika drużyny Starczy i sędzia bez wahania wskazuje na "jedenastkę", którą gospodarze zamieniają na bramkę - jest 1-0. Kolejny cios od rywali, LKS Sieraków Śląski dostaje zaledwie cztery minuty później, gdzie po dalekim dośrodkowaniu i pięknym strzale jest już 2-0.

Do końca spotkania atakowały oba zespoły, lecz było widać, że ciężko będzie gościom odrobić dwubramkową stratę. Kilka sekund przed końcowym gwizdkiem, szansę na honorowego gola miał Kamil Wiechoczek, jednak nie wykorzystał on sytuacji "sam na sam".

Bardzo słabe noty zebrali sędziowie tego spotkania. Ich decyzje były złe i czasami miało się wrażenie, że nie interesowało ich to, co się dzieje na boisku. Pozwolili oni na ostrą grę od pierwszych minut spotkania i taką "kopaninę" oglądaliśmy przez cały mecz. Sędziowie powinni wiedzieć o temperamencie poszczególnych drużyn, tym bardziej że drużyna gospodarzy znana jest z ostrej gry. Dowodem na to mogła być chociaż obecność policyjnego patrolu tuż za ogrodzeniem obiektu. Sędzia nie pokazał "Czarnym" ani jednej żółtej kartki, za to dwa kartoniki zobaczyła drużyna LKS-u.

Relacjonował Grzegorz Nowak / Zdjęcia: Kamil Francik

A już teraz zapraszamy na kolejne spotkanie w ramach Pucharu Polski, tym bardziej, że będzie to półfinał naszego okręgu. Mecz z drużyną Mechanika Kochcice odbędzie się w środę, 29 marca, o godzinie 17:00 na stadionie w Kochcicach. Zapraszamy wszystkich do kibicowania.

KOLEJNY SPRAWDZIAN JUNIORÓW

W niedzielę (25.03) swój kolejny sparing rozegrała drużyna juniorów, która na własnym boisku zmierzyła się z LKS-em Łowoszów. Gospodarze wygrali 2-0, a swoje trafienia zanotowali Wojciech Drynda oraz Mateusz Morawiec.

Pierwszy mecz ligowy kadry juniorów odbędzie się 23 kwietnia w Kamieńskich Młynach, gdzie LKS zagra z tamtejszą Wartą. Szczegóły TUTAJ.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości