W 8 kolejce Lublinieckiej Klasy B na boisku w Rusinowicach doszło do starcia na szczycie tabeli, gdyż zmierzył się tam lider tabeli Orzeł Pawonków z v-ce liderem, miejscowym Dragonem. W tabeli oba zespoły dzielił zaledwie punkt, więc można było się spodziewać bardzo wyrównanego pojedynku.
Spotkanie rozpoczyna się od bardzo groźnych ataków zespołu przyjezdnych, napieranie na bramkę „Smoków” trwa jakieś 20 minut, jednak Orzeł nie potrafił zdobyć bramki. Później Dragon zaczyna również atakować i po jednym ze stałych fragmentów i dużym zamieszaniu w polu karnym piłka wpada do bramki i to gospodarze dość niespodziewanie po pierwszych minutach gry obejmują prowadzenie. Po stracie tej bramki zawodnicy z Pawonkowa lekko przystanęli i to Dragon stwarzał sobie więcej okazji. Na kilka minut przed zakończeniem pierwszej połowy jeden z zawodników Dragona dośrodkowuje piłkę po ziemi w pole karne i znajduje tam najlepszego strzelca Rusinowic, który wykańczając akcję daje dwubramkowe prowadzenie gospodarzom do przerwy.
Na drugą połowę ekipa Orła wychodzi bardzo zmotywowana by odrobić straty i nie daje dojść do głosu zawodnikom Dragona. Po kilku minutach gry dobre dośrodkowanie z narożnika pola karnego przez Patryka Kaczmarzyk wykorzystuje Marek Jelonek, który tym golem daje bramkę kontaktową dla Pawonkowa. Goście nie przestawali atakować, jednak „Smoki” sporadycznie wychodziły z kontratakami. Po jednej z szybkich akcji zawodnicy Dragona mają rzut rożny, który bardzo dobrze wykonują i zdobywają bramkę dającą znów dwubramkowe prowadzenie. Orzeł nie zamierzał jednak się poddawać i ciągle walczył, dodatkowo ostatnie 15 minut zawodnicy z Pawonkowa muszą grać w 10, gdyż czerwoną kartką został ukarany Artur Mrugala. Pomimo walki do ostatnich minut zawodnikom Orła nie udaje się zmienić rezultatu spotkania i tym samym ponoszą pierwszą porażkę w sezonie i tracą pozycję lidera, miejmy nadzieję, że nie na długo.